Tajemnice domu Anubisa Wiki
Advertisement
"House of Emergency"
Sezon 1, odcinek 27
Odcinek 27
Informacje
Premiera w Polsce: 18 lipca 2011
Premiera w USA: 21 stycznia 2011
Scenarzysta: Diane Whitley
Reżyser: Tim Hopewell
Położenie odcinka
Poprzedni: "House of Identity"
Następny: "House of Reunion"

"House of Emergency" to dwudziesty siódmy odcinek pierwszego sezonu serialu Tajemnice domu Anubisa.

Streszczenie[]

Jerome budzi się w środku nocy. Po raz pierwszy widzimy go, jak się o kogoś martwi. W tym przypadku chodzi o jego przyjaciela, który nadal siedzi w piwnicy. Chłopak idzie więc do pokoju Micka i Fabiana. Temu drugiemu mówi, że Alfie jest pod ziemią i prosi o pomoc. Rutter zgadza się i idzie jeszcze po Ninę. Cała trójka zakrada się przez okno do pomieszczenia. Szukają Alfiego, jednak nie ma go tam. Gdy Fabian i Nina zaczynają myśleć, że to kolejny dowcip Jerome'a, słyszą hałasy dochodzące z szafy. Zaglądają tam (a dokładniej Nina, bo Jerome i Fabian się bali). W środku siedzi przestraszony nie na żarty Alfie. Grupa zaprowadza go do pokoju.

Następnego dnia, podczas śniadania, Jerome prosi wszystkich z "Sibuny" do swojego pokoju. Chodzi o Alfiego. Lewis nadal jest przestraszony i nie chce powiedzieć nic na temat ostatniej nocy. Nina namawia go do wyjawienia "sekretu". Gdy Alfie mówi słowa "Widziałem...", nagle zaczyna się krztusić. Przyjaciele postanawiają dać mu coś do picia. Amerykanka wyciąga z torby butelkę soku i podaje ją Alfiemu. Gdy chłopak wypija wszystko, jego stan się pogarsza. Na dodatek okazuje się, że w butelce była próbka eliksiru życia. Jakiś czas później przyjeżdża karetka. Zabiera Alfiego do szpitala, Trudy zaś jedzie z nim sprawdzić, jak się czuje. Gdy wychodzą, Victor zamyka dom. Oznajmia, że nikt stąd nie wyjdzie, dopóki nie dowie się, o co chodzi. Przesłuchuje wszystkich w swoim gabinecie. Nina i Fabian mówią kłamstwo, że wspominał wcześniej, iż źle się czuł. Patricia twierdzi, że nie odpowie na żadne pytanie bez adwokata. Jerome łkając mówi, że nic nie wie. Amber zaczyna mówić, że jeżeli Alfie umrze, to nie będzie mogła powiedzieć, jak bardzo ją rozśmieszał. Mara milczy, Mick natomiast marudzi, że musi iść pobiegać. Krótko mówiąc: Victor nie dowiedział się praktycznie niczego pożytecznego. "Sibuna" idzie do pokoju Amber i Niny. Patricia ma wyrzuty do Amerykanki, że dała Alfiemu ich eliksir. Okazuje się jednak, iż panna Martin przelała wcześniej kilka kropli do małej buteleczki. Patricia zabiera ją i oznajmia, iż tym razem schowa go w bezpieczniejszym miejscu. Nina sądzi, iż najlepiej będzie, jak skończą z tą zagadką, ponieważ sprawa przybiera niebezpieczne obroty.

W szkole, Patricia idzie do damskiej toalety. Zamyka się w jednej z kabin. Okazuje się, iż chce schować buteleczkę z eliksirem do kanalizacji muszli klozetowej. Gdy dziewczyna wychodzi, zastaje Jerome'a. Chłopak chce wiedzieć, co dziewczyna robiła z Niną, Fabianem i Amber kilka nocy temu w piwnicy oraz jaki płyn podali Alfiemu. Patricia nic nie mówi.

Podczas przerwy, Nina siedzi sama w klasie. Pracuje nad scenariuszem na kółko teatralne, niestety nie ma weny. Dziewczynie przerywa Fabian, który wchodzi do pomieszczenia. Pyta ją, jak tam prace nad scenariuszem. Wspomina, że pewnie lepiej, niż przy jego ostatniej zagadce. Nina mówi, że źle. Do klasy wchodzą Patricia i Amber. Buntowniczka mówi, że Fabian nie rozgryzł najnowszej zagadki. Nina obwinia siebie o to, że Alfie trafił do szpitala. Sądzi, iż momentami wolałaby nie przyjąć tego stypendium i wypytuje samą siebie, czemu akurat jej musiało się przytrafić spotkanie Sary i inne tego typu rzeczy. Amerykanka postanawia odejść z "Sibuny". Oddaje Fabianowi swój medalion, po czym odchodzi...

Jakiś czas wcześniej, w nocy. Mara zakrada się do pralni. Jak wiadomo, nadal jest wściekła na Micka i przeżywa swój buntowniczy okres. Zauważa na pralce list od sportowca, z którego wynika, iż poprosił Trudy o wypranie mu rzeczy na poranny trening. Mara oczywiście korzysta z okazji i wrzuca jego ubrania do pralki, wraz z czerwoną skarpetką. Rano, Mick idzie do pralni po swoje rzeczy. Tam zastaje je różowe i w dodatku za małe. Myśli, że to wina Trudy. Kobieta przeprasza go i idzie mu poszukać strój na trening w rzeczach znalezionych. I tak oto Mick kończy w leginsach i żółtej koszulce z pandą...

Postacie[]

Główni[]

Poboczni[]

Cytaty[]

Nina: Wiecie co? Ja się z tego wypisuję... Sibuna... Rezygnuję.

Link do odcinka[]

Zobacz też[]

Advertisement